niedziela, 27 sierpnia 2017

9 - Dziewczynki na wakacjach

Po trudach wielogodzinnych tułaczek spóźniającymi się pociągami wróciłyśmy do domu znad morza! A jako, że my dziewczyny z gór, długa droga to była.
Zanim jednak wróciłyśmy, spędziłyśmy fantastyczny tydzień nad morzem - pogoda nawet całkiem całkiem, kilka fajnych zdjęć jest (chciałam więcej, ale trudno). I właśnie te zdjęcia wam dzisiaj pokazuję! Wszystkie bez jakiejkolwiek obróbki, głównie dlatego, że mi się nie chce i dalej jestem zmęczona, a kolejny tydzień mam dość zajęty i nie wiem, czy będzie szansa nad tym posiedzieć.
Dziewczyny zaczynają się dogadywać. Hatsumi dalej lata w wigu zastępczym i pożyczonych ubrankach, bo nie mam za co w nią inwestować,  Hadria też narzeka, że nie mam nic nowego. No nic, chociaż na zdjęciach wyglądają na zadowolone :) Zapraszam :)

























poniedziałek, 14 sierpnia 2017

8 - Hatsumi!

Hadria: Zobacz, przyszła paczka!

Hadria: Mary, czy to coś dla mnie? Zamówiłaś mi coś fajnego? Tak dawno niczego nie dostałam!
Ja: Dopiero co dostałaś wianek. I nowe krzesło. I sztalugę. 
 
Hadria: Nie drocz się ze mną i daj mi otworzyć, chcę zobaczyć co tam jest!


Hadria: Jestem poważnie zaniepokojona, co to ma znaczyć?

Hatsumi: Boże, ale mnie wytrzęśli, okropna podróż! Tyle dni! 

Hatsumi: O hej, jestem Hatsumi! 



Ja: Zapozujcie mi razem ładnie, żebym miała na tapetę moje dwie ulubienice!
Hadria: DWIE?! JAK TO DWIE, CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ PRZECIEŻ TO JA JESTEM ULUBIENICĄ, SPROWADZASZ TU DO DOMU JAKIEGOŚ BEZCZELNEGO DZIECIAKA CHCĄCEGO ZAGRABIĆ MOJE RZECZY I MOJE TERYTORIUM I...
Hatsumi: Ja już stoję!
Ja: A to zuch!
Hadria: ?!



Jak widać, dzisiaj pocztą doszła Hatsumi! Jest wynikiem tego, ze w moje urodziny (18!) piłam od 8 rano i zobaczyłam ją na grupie i jakoś tak...
Jak dobrze że piję, bo teraz radość jest nieopisana! 
Jak widać, Hadria jest mega zazdrosna i nie lubi Hatsumi, zobaczymy jak się będą dogadywać :) 
Oczywiście nowa będzie mieć nowego wiga, jak tylko odkuję się finansowo. I będziemy potrzebowały trochę ubranek, bo jest maleńka i drobniutka i tyci tyci, przynajmniej w porównaniu z Hadrią!
Na razie chyba nie mam nic więcej do powiedzenia, postaram się zrobić jej niedługo osobną sesję (ale czekam, aż coś jeszcze przyjdzie pocztą) i mam w planach dwie we dwójkę, również w takiej formie jak dzisiaj, trochę bardziej pokazującej charakter dziewczyn niż tylko same zdjęcia :) 
Przywitajcie tu dobrze Hatsumi, żeby nie zraziła się po reakcjach swojej współlokatorki!

(zauważyłam, że obie mają imiona na "Ha". Nie mam pojęcia dlaczego)

Przepraszam też za zdjęcia, ale emocje robią swoje :) 

Aha, mam zagadkę! Hatsumi jest imieniem dalekoplanowej bohaterki z książki, którą czytałam kiedy ją kupiłam. Zgadujecie? :)